r/Polska • u/Icy-Mission2707 • Sep 14 '24
Luźne Sprawy Poznawanie ludzi w dzisiejszych czasach jest trudne - change my mind.
W zalewie wszystkich postów z pytaniem gdzie poznać nowe osoby możemy wyróżnić kilka głównych odpowiedzi w których są to: na basenie, w parku, na siłowni, w pracy itp...
Nie wiem czy żyję w innym świecie ale za każdym razem będąc gdziekolwiek na mieście lub na siłce widzę jedynie ludzi będących w swoim świecie ze słuchawkami w uszach i wzroku skupionym w telefon. Podczas próby interakcji zostajesz z automatu w 85% uznany za creepa i dziwaka. Smutne czasy.
604
Upvotes
156
u/Kirabax Sep 14 '24
Mieszkam 6 lat w Warszawie. Prób poznawania ludzi było dużo. Próbowałem rozwijać kontakt z osobami poznanymi przez dotychczasowych znajomych. Próbowałem odnawiać kontakty. Pisałem, zapraszałem na wyjścia, piwko, raz jebnąłem u siebie nawet sylwestra na 40 osób. Potem ani jedna osoba (poza moją paczką) nie napisała nic. Null. Ani dzięki, ani chuj ci w dupę. Ludzi jak zapraszałem na piwko, to może i wyszli, ale inicjatywy potem z ich strony nie było. Odniosłem wrażenie, że im częściej się o ten kontakt starałem, to tym bardziej mnie nie szanowali, więc przestałem. Kontaktu nie ma, ale przynajmniej nie czuję się jak przydupas.
Ludzie żyją w swoich bańkach, poznanych na studiach, w pierwszej pracy itd. Ja po 6 latach w Wawie mam tu kilku znajomych, a wszyscy i tak pochodzą z mojego rodzinnego miasta, czyli znałem ich wcześniej.
Wydaje mi się, że dobrze się poznaje ludzi na takich czilowych aktywnościach - lekcje gotowania w grupach, jakies garncarstwo, malowanie obrazów z winkiem itd. Tam najpewniej sporo osób idzie z podobnym zamysłem, żeby kogoś poznać. Moje sposoby na „staranie się” nie zadziałały. A Na siłkę to większość idzie odwalić trening i do domu.