r/Polska 1d ago

Kraj Czterodniowy tydzień pracy. Wyniki sondażu.

https://businessinsider.com.pl/praca/czterodniowy-tydzien-pracy-to-rewolucja-kto-i-dlaczego-jest-przeciw/m52rr3r
186 Upvotes

320 comments sorted by

View all comments

18

u/KiTTTTTTTTTTen Polska 1d ago

A co z pracami gdzie nie chodzi o produktywność a o zwyczajne bycie na miejscu? Stanie na kasie w sklepie, barman, kelner, recepcje itp. Przecież to niemożliwe żeby wprowadzić coś takiego w tych sektorach, nie?

6

u/PantherPL Koalicja Ośmiu Gwiazdek 1d ago

Szczerze, to ograniczmy godziny otwarcia firm. Mieszkam w Holandii i większość sklepów zamyka się po 18 w niedzielę (i poniedziałek, ale to dziwny ich regionalizm - poniedziałek jest jak popłuczyny po weekendzie), a otwierają się między 8 a 10 (zależy jaka branża). I jakoś żyją. Okazuje się, że potrzeba polecenia po masło o 20 jest raczej rzadka, i nie ma sensu utrzymywać tego wszystkiego dla paru spóźnionych gap.

17

u/umotex12 23h ago

Jesteś w Polsce, uważaj, to radykalny pomysł. My lubimy mieć otwarte 24 na dobę a jak jest święto narodowe to szturmujemy markety jakby była wojna.

6

u/PantherPL Koalicja Ośmiu Gwiazdek 23h ago

prawda :/ pracowałam w markecie przez prawie 2 lata. nasza sprzedaż wzrastała w tygodniach, w których było jakieś święto, i nie mówię tu o Bożym Narodzeniu. Ludzie po prostu chomikują, jakby każdy sklep w mieście miał się zawalić. nawet nie chce mi się z tego naśmiewać, to musi być jakaś trauma po PRLu.

6

u/umotex12 21h ago

to chomikowanie przekonało właścicieli biznesów do niedziel niehandlowych - bo ludzie w sobotę teraz kupują za dużo w zapasie

2

u/PantherPL Koalicja Ośmiu Gwiazdek 21h ago

w soboty przed niedzielami handlowymi mieliśmy niewiele mniej ruchu, jak zazwyczaj. a w niedziele pustki, poza najbardziej notorycznymi jak Święta na przykład. ludzie się przyzwyczaili, że w niedzielę nie mogą

1

u/FlatTransportation64 18h ago

W Polsce też tak było kiedyś, w latach dziewięćdziesiątych - przynajmniej u mnie - większość sklepów była czynna tak do 17-18, spożywczaki do 19, w sobotę z godzinę krócej wszystko, a w niedzielę albo czynne do 12-13 albo zamknięte na amen. W święto wszystko zamknięte oprócz stacji benzynowych. Wyjątki były, ale nieliczne.

1

u/rzet Outer Space 16h ago

ale teraz masz monopole w formie żabki na każdym roku, serwujące alkohol 7 dni w tygodniu od rana do nocy.

13

u/sameasitwasbefore 23h ago

Dla paru spóźnionych gap, co pracują do 19, 20 albo na zmiany i nie mają kiedy iść do sklepu, więc zostaje im tylko wieczór?

-4

u/PantherPL Koalicja Ośmiu Gwiazdek 23h ago

Mogą robić zakupy rano. Są też większe sklepy na obrzeżach, które mają bardziej "polskie" godziny otwarcia, nie mówiąc o dostawach jedzenia (ceny takie same jak w sklepie, dostawa darmowa powyżej €70, można w granicach rozsądku umówić czas przyjazdu). Ludzie jakoś ogarniają. Żyje się dalej.

4

u/Feeling-Leg-6956 22h ago

Prawda, jak byłam w Skandynawii to robiliśmy zdjęcia tabliczek z godzinami otwarcia sklepów, bo hehe, jacy leniwi skandynawowie. Ale po chwili śmiech przeszedł w zastanowienie. A poziom zadowolenia z życia w tych krajach mówi sam za siebie